Ratujmy nasze kasztany!

Może zauważyliście, może nie, ale od paru lat ciepielowickie kasztanowce już w lipcu zaczynają gubić liście, a jesienią potrafią jeszcze raz zakwitnąć! Za te anomalie odpowiedzialny jest szrotówek kasztanowcowiaczek (Cameraria ohridella) – trzymilimetrowy motyl, który stał się poważnym zagrożeniem dla kasztanowców w całej Europie. W Polsce zaobserwowano go po raz pierwszy w lipcu 1998r.

Dorosłe osobniki szrotówka wykluwają się z poczwarek zimujących w opadłych liściach, pod koniec kwietnia. Następnie składają one jaja na młodych liściach, potem larwy wgryzają się do wnętrza blaszki liściowej. W ten sposób powstają żerowiska zwane minami. Miny są łatwo rozpoznawalne po beżowo-brązowym zabarwieniu liścia. To właśnie we wnętrzu miny larwy przepoczwarzają się w dorosłe gąsienice. W Polsce ten szkodnik rozwija zwykle od 3 do 4 pokoleń w ciągu roku!!! Opanowane przez szrotówka liście usychają i opadają. Drzewa, próbując odzyskać utraconą równowagę, ponownie kwitną jesienią. W naszych warunkach klimatycznych kwiaty nie mają jednak szans na wydanie owoców. Co więcej, powtórne kwitnienie bardzo osłabia drzewa, które nie potrafią już przygotować się dobrze do nadchodzącej zimy.

Za to poczwarki szrotówka schowane w kokonach potrafią doskonale przetrwać w ciężkich warunkach zimowych, wegetując w opadłych liściach aż do wiosny.

Od lat poszukuje się skutecznego sposobu na całkowite zwalczenie tego szkodnika. Póki co za najlepszą metodę działań profilaktycznych uważa się dokładne wygrabianie i spalanie lub głębokie kompostowanie (min.30cm) opadających liści, w których zimują poczwarki.

Drugą mechaniczną metodą walki ze szrotówkiem jest lepowanie pni. Polega ona na otoczeniu pnia drzewa prostą opaską z folii nasączoną klejem oraz feromonem samicy szrotówka. Lepowanie pnia jest skuteczne głównie w przypadku pierwszego pokolenia owada, wychodzącego z ziemi i zeszłorocznych liści. Należy je zatem wykonać na przełomie marca i kwietnia.

Metodą naturalną jest wabienie sikorek, które żywią się gąsienicami szrotówka.

W Ciepielowicach mamy jedynie 15 kasztanowców: 9 dużych i 6 małych, posadzonych w 2016r. w celu odtworzenia dawnej alei kasztanowej. Stowarzyszenie „Nasze Ciepielowice” postanowiło przeprowadzić w tym roku kompleksowe działania w celu zredukowania populacji szrotówka i poprawieniu kondycji naszych drzew. Za nami pierwsza akcja – lepowanie pni i wieszanie pułapek feromonowych. Już wkrótce bierzemy się za grabienie! Zachęcamy wszystkich mieszkańców do pomocy w tej kwestii, bo nie może przecież w Ciepielowicach zabraknąć kasztanów i kasztanowych ludzików.

20180414_16162020180414_16270120180414_17423620180414_17425320180414_17432020180414_17483120180414_17483720180414_17512020180414_17520720180414_17551920180414_17560720180414_18020720180414_180303

Dodaj do zakładek permalink.

Komentarze są wyłączone.